Przyznać się kto z Was nie marzył kiedyś o własnym basenie przed domem? Dla mnie to było niczym piękny sen – ciepło, wyjście z tarasu i możliwość popływania w basenie. Ahh… oczywiście pewnie sa minusy, utrzymanie basenu problemy z jakością wykonania – nie wiem, nie jestem ekspertem, chociaż mój przyjaciel nając moje marzenia powiedział mi o pewnej nowości: BASEN POLIESTROWY.
Po przeczytaniu oferty na kilku stronach okazało się, że takie baseny funkcjonują już od długiego czasu i że nie jest to żadna nowość. To nawet lepiej, bo sceptyczny jestem do jakichś nowych wynalazków.
Jeśli chodzi o kwestie stricte techniczne to nie będę tutaj zanudzał informacjami, które każdy może znaleźć na stronach producenta lub na stronach informacyjnych.
Ja głównie teraz zastanawiam się czy zamawiać ekipę czy może jest jakakolwiek szansa, aby oszczędzić środki i samemu ogarnąć temat stworzenia basenu.
Licze na jakąś instrukcję krok po kroku. Sprzęt mam, umiejętności raczej też. Jestem taką złotą rączką, więc wydaje mi się, że potrafiłbym o ile jest sens podejmować się czegoś z czym jeszcze nigdy nie miało się do czynienia.
Poradzicie?
Może akurat ktoś już zamawiał firmę i zakładał basen poliestrowy i moze się podzielić swoim doświadczeniem.
Aha, jestem z Wrocławia – więc może też już ktoś mógłby polecić jakąś firmę jeśli mój pomysł z realizacją samemu takiego przedsięwzięcia jest zły.
Ciao!
Dobra, dzięki za odzew – mały bo mały, ale dziękuję tym 3 osobom, które coś podpowiedziały. Póki co decydować się będę jednak na profesjonalistów: „baseny poliestrowe wrocław” – oni mnie przekonali 😀
Ja bym bardzo chciał mieć basen przed domem, ale najpierw muszę kupić dom 😉 a już tak serio, to pewnie, że basen to coś pięknego. Nasz klimat co prawda średnio pozwala na korzystanie z uroku basenu przez cały rok, jednak możliwość popływania latem przed domem we własnym basenie to coś pięknego.
Ale tu sie nie ma nad czym zastanawiać? Samemu basen robić? Tylko firma, bo zakopiesz się w tej robocie. Jeszcze jak coś spartolisz i później będzie trzeba robić od nowa. To się erio nie opłaca.
Basen przy domku – coś pięknego marzę o tym, ale wiem, że nigdy czegoś takiego nie bęe miała 🙁